piątek, 27 maja 2011

premiera spektaklu "Uziemione"



"Uziemione" - spektakl przygotowany przez matki z Podkowy Leśnej i okolic. Każda matka, która przeżyła poród ma do opowiedzenia własną historię dotyczącą "spraw ostatecznych" i własne spojrzenie na proces macierzyństwa.

gdzie:
CKiIO
Podkowa Leśna, ul. Świerkowa 1
kiedy:
28.05.2011 (sobota) godz. 19.00

Wstęp wolny!

wtorek, 17 maja 2011

perły z wikipedii


Poród może być postrzegany jako przeciwieństwo śmierci, jako że stanowi początek życia poza organizmem matki. 


Gałąź medycyny zajmująca się porodem nosi nazwę położnictwa. Lekarz specjalizujący się w przyjmowaniu porodów to położnik. Jego zadaniem jest wykrywanie potencjalnych patologii porodu wymagających rutynowych interwencji. Prowadzenie porodu fizjologicznego przebiegającego bez powikłań leży w kompetencjach położnej.
Poród jest naturalnym aktem i w większości przypadków nie należy spodziewać się jego komplikacji. Liczba interwencji podczas porodu powinna być ograniczona do minimum.


W trakcie tego etapu porodu typowa matka zwykle przechodzi charakterystyczną serię zmian nastroju. Na początku zwykle jest bardzo podniecona. Później, gdy skurcze stają się silniejsze i bardziej bolesne, kobieta staje się skupiona i skoncentrowana. Pod sam koniec etapu większość matek przeżywa rodzaj kryzysu psychicznego objawiającego się silnym lękiem, że poród się nie uda, albo że one go nie wytrzymają. Objaw ten jest tylko dobrym sygnałem, że kończy się już pierwszy etap porodu.



Dawniej uważano, że łożyska mogą być źródłem substancji leczniczych i były sprzedawane firmom zewnętrznym, głównie kosmetycznym, natomiast aktualnie takich praktyk już się nie stosuje ze względu na ryzyko zakażenia chorobami zakaźnymi (m in.wirusem HIV, HCV, HBV), a łożysko po porodzie razem z błonami płodowymi jest spalane w spalarni odpadów medycznych szpitala.


W większości polskich szpitali jeszcze do niedawna istniał zwyczaj oddzielania matki od dziecka na ok. godzinę, nawet jeśli oboje byli zdrowi po porodzie. W tym czasie matka pozostawała na izbie porodowej pod opieką lekarza położnika, zaś dziecko było transportowane na oddział noworodkowy, gdzie lekarze pediatrzy poddawali je rutynowym testom i obserwacji. Dopiero gdy oboje uznawano za w pełni zdrowych, matka była transportowana na oddział noworodkowy i dostawała dziecko do pierwszego karmienia.


Jeśli worek owodniowy nie pęknie podczas porodu, dziecko może urodzić się w nienaruszonych błonach. Mówi się wtedy, że dziecko "urodziło się w czepku." Czepek nie stanowi zagrożenia i może być łatwo usunięty przez położną. W średniowieczu czepek uznawano za zwiastun szczęścia dla dziecka. W niektórych kulturach wierzono, że chroni przed utonięciem. Często układano go na papierze i zachowywano jako pamiątkę dla dziecka. Obecnie często stosowana (i nie zawsze uzasadniona) praktyka przebijania pęcherza płodowego sprawia, że narodziny w czepku zdarzają się rzadko.



Poród od strony techniczno-organizacyjnej może być przeprowadzany na kilka różnych sposobów.
Tradycyjnie w polskich szpitalach poród odbywa się zwykle na specjalnej konstrukcji fotelu porodowym, na którym kobieta jest umieszczana w pozycji półleżącej z nogami uniesionymi lekko do góry i przytroczonymi do specjalnych prowadnic.



 W ciągu tygodnia najmniej urodzeń odnotowuje się w niedzielę i sobotę a najwięcej w poniedziałek i piątek, co wynika z organizacji pracy szpitala tzn. zmniejszonej liczby lekarzy w soboty i niedziele. W poniedziałek występują porody farmakologicznie opóźnione z niedzieli, a w piątek porody przyspieszone przed sobotą i niedzielą.

poniedziałek, 2 maja 2011

con sensus

Znana, międzynarodowa konsultantka w sprawach konsensusu, Bea Briggs, mieszkanka wspólnoty Huehuecoyotl w Meksyku napisała: „Sprzeciw nie może opierać się jedynie na osobistych przesłankach. Innymi słowy stwierdzenia typu „Nie podoba mi się ta propozycja” albo „Ona wyzwala we mnie emocje” czy nawet „Ona godzi w moje przekonania” nie są wystarczającym powodem do uznania weta. Blokowanie decyzji musi uwzględniać wartości, jakimi kieruje się społeczność lub opierać się na innych obiektywnych, dających się zweryfikować kryteriach, które przekładają się na dobro ogółu. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, przestrzeń dla osobistych obiekcji jest szeroko otwarta.

... by uziemiona13....

dawno temu kiedy zaczynałyśmy uziemione myślałam że
to jest projekt o synergii
i dodawaniu sobie mocy
przez obecność

tej obecności się boimy
boimy się inności
boimy się odsłonić
przegrać
z samym sobą

boimy się tego zrobić na oczach innych

myślimy

tego jest za dużo
za dużo jest tego towaru
zwątpienia

samookreślenie
jest koniecznością każdego z nas
lepiej o tym za dużo nie myśleć

nie myśleć

tylko skoczyć głową w dół
i rozpostrzeć skrzydła

nie myśleć
nie myśleć